Prawdziwy facet może mieć 160 cm wzrostu, ważne aby był prawdziwym mężczyzną a nie podłym sku*elem. Wygląd jest niczym wobec zepsutej osobowości. Prawdziwa kobieta kończy się tam, gdzie traci swoją godność, godność kobiety, a nie tam gdzie przekracza 55 kg. mimozajka Re: Najbardziej skąpy facet - ranking :) 29.11.07, 08:53. Jadł, oczywiście, że jadł:) Głównie wtedy, gdy był u kogoś:) Natomiast kiedyś kupiłam winogrona, rzucił się na nie (chociaż sezon. trwał już ok 2-4 tyg), zjadł ok 3/4 porcji i zaczął mówić, że on to. Azjatycki Facet Tanczy Przerwa Tana Przed Jego Piękną Caucasian Dziewczyną Blisko Jeziora W Przypadkowych Ubraniach śliczny - Pobierz z ponad 213 milionów zdjęć, obrazów i ilustracji najwyższej jakości, wektorów, Zbiory. Zarejestruj się BEZPŁATNIE już dziś. Video: 134794506 752. Paulina Smaszcz jakiś czas temu powitała Shakirę w klubie "kobiet petard", a teraz wszystko wskazuje na to, że do tego elitarnego grona dołączyła również Miley Cyrus. "Kobieta 9. Idealna dziewczyna jest życzliwa. Badania wskazują, że podstawą udanego związku jest życzliwość i hojność. Warto związać się z osobą, która szanuje innych ludzi, lubi pomagać i docenia rzeczy, za które jest wdzięczna. 10. Dziewczyna idealna potrafi spokojnie się spierać i studzić również twoje emocje. Im bliżej, tym lepiej. Jeżeli podobasz się temu facetowi, będzie chciał ciągle przebywać blisko ciebie. Niby przypadkiem, niby niespecjalnie, a jednak będzie się kręcił w pobliżu. Podobnie będzie na randce. Nie zdziw się, jeśli usiądzie koło ciebie tak, że wasze uda i ramiona będą się stykały. Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Kto lepiej robi minetke facet czy kobieta ? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Tylko dla Dziewczyn (82749) Walentynki (10461) Barbara Krawczyk: No dobra, skłamałam. To nie jest najgorsze. Na jednym wdechu Dzień Kobiet a Dzień Dziewczyn - kiedy wypadają i czy są tym samym świętem? O Dniu Kobiet pamiętamy zazwyczaj wszyscy - to święto międzynarodowe, które jest obchodzone 8 marca już od Julia Wieniawa w finale "Tańca z Gwiazdami" przegrała z Edytą Zając. Ivona Pavlović w zaskakujący sposób skomentowała wynik show. 1P6z. Jak poprosić dziewczynę do tańcaJak poprosić dziewczynę do tańca na weselu lub imprezie albo… jak poprosić chłopaka – mamy XXI wiek, więc to też jak najbardziej wypada…„Szybko!!!Nie zwlekaj i zadziałaj, zanim pojawią się strach i wątpliwości.”➡ Kiedy najlepiej poprosić do tańca.➡ Czy wypada zapraszać w środku piosenki, czy lepiej poczekać na następny kawałek.👉 Jakich słów najlepiej użyć?➡ Czy dziewczynie wypada poprosić chłopaka do tańca?👉 Jak zwiększyć szanse, że to Ciebie poproszą do tańca.➡ Naj, najgorsza rzecz, jaką można zrobić, odmawiając tańca.👉 (Jak odmawiać na zaproszenie do tańca) Jak odmawiać z klasą.… ale za nim o tym…Zapraszam Cię na bezpłatny kurs tańca online.🔻💃🔻🕺🔻💃🔻🕺🔻💃🔻🕺🔻 tym kursie tańca poznasz wszystkie 5 podstawowych obrotów w tańcu.*****Strasznie wstydziłem się podejść i nie wiedziałem jak poprosić dziewczynę do tańca:– A co jeśli mi odmówi;– A co jeśli się ważne czy byłem i na zwykłej dyskotece, domówce, czy ważne, czy chciałem potańczyć z obcą dziewczynę, czy ze się podejść…… ale sposób, żeby się przełamać, okazał się tak banalnie prosty i skuteczny, że aż strach.… o co chodziKiedy najlepiej poprosić dziewczynę do tańca - ten jeden momentOd czekaj na lepszą chwilę, bo ta nigdy nie nadejdzie. Masz ochotę, więc działaj!!!Ja wiem, że to trudne i też się denerwowałem, żeby podejść, ale nie ma łatwiejszego mózg pracuje właśnie tak, że z czasem wcale nie nabieramy ochoty, odwagi ani chęci do działania. Wręcz przeciwnie. Z czasem jest tylko mózg pracuje na naszą niekorzyść. Szuka wymówek i wykrętów, żeby czegoś nie poprosić dziewczynę do tańca?Wyprzedź swój strach i niepewność za nim się jeszcze pojawią i tylko wejdziesz na salę, od razu zaproś kogoś na parkiet. Bez wybrzydzania. Na weselu to może być ciocia lub ktokolwiek inny, ale zadziałaj poprosić dziewczynę do tańca – teraz!!!Czy wypada zapraszać w środku piosenki, czy lepiej poczekać na następny to jest ciekawa sprawa…Większość ludzi czeka i czeka na lepszy idealny aż zacznie się nowa piosenka i kombinują: „jak poprosić dziewczynę do tańca”. Ja też tak kiedyś robiłem – zwlekałem i czekałem na lepszy moment, na „jeszcze nie teraz”. Robiłem tak, bo chciałem przetańczyć z nową partnerką cały kawałek. Spędzić z nią więcej czasu niż i pokazać się z jak najlepszej strony. A prawda jest taka, że bałem się podejść tu i teraz. Skorzystać z okazji i po prostu się one to widziały… Dziewczyny zawsze to widzą – twoją podchodzę, kiedy chcę, kiedy mam na to ochotę i wiesz, co wygrywam?Więcej czasu, bo kiedy podejdziesz w połowie piosenki, to bez problemu partnerka zgodzi się zatańczyć z tobą jeszcze jeden, następny kawałek;Oryginalność i stanowczość – większość osób jak wcześniej pisałem będzie czekać na lepszy moment, ale ani nie ja, ani nie TY. My PROSIMY KIEDY CHCEMY, bo, ponieważ, że mamy na to ochotę;Odwagę. Odwaga nie jest brakiem strachu, ale umiejętnością jego poprosić dziewczynę do tańca Co powiedzieć, jak zapytaćNie pytaj!!!To ważne… Dziewczyny nienawidzą być pytane, ale uwielbiają być pytać… ZAPROPONUJZamiast pytać: Czy ze mną zatańczysz? Zaproponuj jej: „Zatańczmy” albo „Zatańczmy razem” – wszystko!Jak poprosić dziewczynę do tańca?Dobrze też działa samo zapraszające wyciągnięcie ręki – bez prostu wyciągasz rękę do partnerki i wszystko. Ona będzie wiedziała, o co Ci chodzi i podąży za tobą albo nie. To uniwersalny sygnał, który rozumieją dziewczyny z całego świata. Prosiłem tak do tańca Polki, Chinki, Hiszpanki i Angielki. Wszystkie wiedziały, o co mi chodzi i razem bawiliśmy się na sprawa…Pamiętaj, żeby w głowie tą mieć myśl: „Zapraszam Cię DO ZABAWY ZE MNĄ”, a nie…: „Błagam Cię… Czy zechcesz ze mną zatańczyć… Proszę…” – one to widzą i czują, że to jest dziewczynie wypada zaprosić chłopaka do tańca?Jak masz na to ochotę, nie czekaj, aż on się zdecyduje, ale sama działaj. To nie jest przejaw desperacji, że poprosisz jako pierwsza do tańca, ale odwagi, zdecydowania i pewności do tego ostatniego, to rzeczywiście, wielu facetów boi się kiedy kobiety pokazują, że są pewne siebie. I dobrze… W ten sposób szybko oddzielisz facetów od mężczyzn. Oddzielisz gości, którzy się Ciebie boją, od tych, którzy Cię zaprosić chłopaka do tańca?W dowolny sposób…Jak doradzałem panom, żeby zamiast pytać, proponowali. Tak jako dziewczyna… Tobie wszystko wypada i cokolwiek zrobisz, będzie pytać i proponować, prosić, i zwyczajnie wyciągać ręce w znaku: „choć ze mną”. Jeśli zrobisz to z uśmiechem, to wszystko przejdzie i ujdzie Ci na sucho. 😉Jak zwiększyć szanse, że to nas poproszą do delikatnie się uśmiechaj;Kiedy się uśmiechamy to wydajemy się bardziej przyjacielscy – to najłatwiejszy sposób na zrobienie dobrego pierwszego wrażeniaSzukaj kontaktu wzrokowego;Aaaa spojrzenia… Kiedy jesteś w klubie, szukaj osób, które nie boją się spojrzeć Ci w oczy. Te osoby są tobą wstępnie zainteresowane, ale znajdziesz je, tylko szukając. Kiedy rozglądasz się po tłumie i po sali, to tak naprawdę nie patrzysz na nikogo, więc Ciebie też nikt nie widzi. Patrz po ludziach i po oczach. Bez gapienia się, lecz nie tańczcie w „kółeczku”. W ten sposób każdy, kto do was podchodzi, robi to od tyłu i z zaskoczenia. Tańczcie w półksiężycu – w tedy jesteście w pozycji otwartej na nowe znajomości, a każdy, kto do was podejdzie… Możecie go sobie obejrzeć i się – szczeże i naturalnie; Patrz na ludzi (szukaj kontaktu wzrokowego), a nie na tłum;Tańcząc w grupie, pozostawcie otwartą przestrzeń (półksiężyc – nie kółeczko), by nowe osoby mogły się tam najgorsza rzecz, jaką można zrobić, kiedy poproszą Cię do tańcaNajgorzej jest kiedy kłamiesz… np.: o zmęczeniu – teraz nie zatańczysz, bo nie masz siły, a za minutę hulasz już z kimś innym po której odmówisz, która zobaczy, jak tańczysz z kimś innym, na zawsze straci już do ciebie szacunek. Nie rób tego!!! Jeśli musisz udawać zmęczenie, to konsekwentnie siedź na tyłku, chociaż do końca danej piosenki, a na pewno nie stracisz jeśli już to się stało… Jeśli wierz, że ktoś może się na ciebie obrazić za przykrość lub dąsać… Wyciągnij do niego rękę i poproś go do tańca – chcę z tobą tańczyć Jak odmówić na zaproszenie do tańca - z klasąNie ważne są słowa, ale Twoje nastawienie i przesłanie…Wierz mi, to robi robotę!Moja koleżanka jest modelką i w „spławia” facetów dziesiątkami, ale robi to tak pięknie, że żaden, ale to ŻADEN nie ma do niej pretensji. Mało tego… Dziewczyna spławia gościa, a ten jest jeszcze szczęśliwy, że podszedł do niej -> odważył się zagadać i coś zaproponować -> i nie został potraktowany jak „śmieć”.Jak odmawia na zaproszenie:Docenia, że ktoś do niej podszedł i zagadał – pozwala powiedzieć chłopakowi to, o co mu chodzi;Wysłuchuje go z zainteresowaniem, a nigdy z pogardą (jak w ogóle śmiałeś do mnie podejść – nie);Z ŻALEM odmawia na w drugim człowieku osobę. Doceń to, że się stara i występuje z propozycją. Chcesz odmówić, więc zrób to, ale w taki sposób jakby ci naprawdę było przykro…… a obiecuję, że nikogo nie obrazisz, ani nie skrzywdzisz. A osoby te będą jeszcze darzyły cię – Jak poprosić dziewczynę do tańca:Działaj!!! Zanim zaczniesz martwić się co będzieNie proś, ale zapraszaj do tańcaUśmiechaj się do innych i wysyłaj im sygnały o otwartości na zabawęA jeśli musisz już odmawiać, rób to ze szczerym żalemSukcesy odnoszą Ci, co działają, a nie Ci, co czekają na IDEALNY Drogosz*****Napisz w komentarzu: jaki jest Twój sposób na poproszenie kogoś do tańca. Cześć chłopaki. Najpierw muszę napisać parę słów do dziewczyn co czytają ten tekst, bo czytają na pewno, więc spokojnie możesz sobie odpuścić kolejny akapit i zacząć czytać po słowie TUTAJ, gdzie przechodzę do sedna sprawy. Drogie dziewczyny. W tekście posługuję się językiem niewybrednym, którym rozmawiam z chłopakami, bo go lepiej rozumiemy. Zwracam szczególną Waszą uwagę na fakt, iż mogą się w nim pojawić treści odbierane przez Was jako obraźliwe. Proszę o zaprzestanie lektury i zajęcie się jakąś bardziej interesującą czynnością, niż szarganie swoich nerwów. Czytanie odbieram jako przejaw skłonności masochistycznych, a z masochistkami nie podejmuję polemiki. Dziękuję za zrozumienie. TUTAJ Są dwa typy dziewczyn. Takie co nie tańczą i takie co tańczą. Taniec przy użyciu tej samej taktyki z oboma typami partnerek, jak się zorientowałeś- jest bez sensu. Poniżej przedstawiam pięć różnic, z którymi pewnie się spotkałeś, ale pewnie nie zajmowałeś sobie czasu, żeby te różnice nazwać. No bo niby po co? I po to właśnie jest ten tekst, żebyś miał napisane w jednym miejscu. TANIEC Z DZIEWCZYNĄ, KTÓRA NIE UMIE TAŃCZYĆ – pięć zasad Po pierwsze: Ratuj się jak możesz. Tutaj może się zdarzyć wszystko. Zależy czy jest pijana, czy jeszcze nie, ale możesz założyć sytuację, że uwiesi Ci się na szyi jako równie prawdopodobną do tego, że jej nie ruszysz z miejsca. Radź sobie z uśmiechem na ustach. Po drugie: Pozwól jej tańczyć więcej niż sobie. Ona także odczuwa niezręczność sytuacji, a ta niezręczność przejawi się w jej ciele nadmiarem ruchu. Niech biega. Jak pobiega, to się zmęczy. Jak się zmęczy, to ją przytul. Przytul tylko na chwilę. Potem koniecznie odepchnij. Jak odepchniesz, to wyraź zainteresowanie jej ciałem prowadząc ją np. do obrotu. I znów pozwól jej biegać. Po trzecie: Nie biegaj sam. Chłopak w tańcu, jak nie jest super pro, to traci wiele ze swojej samczości tańcząc. Znasz parę prowadzeń, to dla niej i tak już jest znak, że świetnie tańczysz. Zanim dziewczyna się pokapuje, że robisz w kółko to samo, możesz odkryć, że wychowaliście już trójkę dzieci. Spokojnie. Nie ważne ile umiesz, nie biegaj sam! Prowadź ją, nie biegaj sam! Po czwarte- mega ważne! Jeśli tańczycie solo, to tańcz to samo co ona, ale w dużo gorszej/słabszej/mniejszej wersji. Jak chociaż przez chwilę dasz jej odczuć, że jakiś ruch robisz lepiej od niej- nie poderwiesz. No nie ma takiej możliwości, żeby laska nie wpadła w poczucie zakłopotania przy kolesiu, co lepiej rusza biodrami od niej. Daj jej błyszczeć. Piąte najważniejsze. Wyrażaj aprobatę po każdym jej dziwolągu i wygibasie, choćby nie wiem jak był zjebany i jak źle wyglądał. Ona ma dobre chęci. Tańczy z Tobą, żeby się poczuć atrakcyjniejszą. To jej to daj. Proste. Szóste w gratisie Nie gap się na nią cały czas! Jak się gapisz cały czas, to jesteś zbokiem. To jak, jesteś zbokiem? Oderwij od niej wzrok! TANIEC Z DZIEWCZYNĄ KTÓRA UMIE TAŃCZYĆ Jeden: Jak nie umiesz tańczyć, staraj się bardzo. Dziewczyny na ogół mają dobre serce. Jak nie ma serca, to jest zjebana i nie chcesz jej poznać. A jak ma dobre serce, to dostrzeże, że się starasz i będzie to miało dla niej większe znaczenie niż fakt czy umiesz tańczyć czy nie. Na ten przykład: jak umiesz tańczyć, ale się nie starasz i masz wyjebane, to dla niej gorzej, niż jak nie umiesz, ale się starasz. Laski tak mają. Zaakceptuj, pokochaj, nie próbuj zrozumieć. Dwa: Taniec z taką dziewczyną jest zjawiskiem turbo złożonym i skomplikowanym. Najważniejsze jednak, że dziewczyna ODCZUWA TANIEC. Czyli jak ona odczuwa Ciebie? A czym dziewczyna odczuwa? ZMYSŁAMI. No to skup się na jej zmysłach. Jak odczuwa Cię jej wzrok? Jak odczuwa Cię ja węch? Rozumiesz tutaj konieczność wydzielania przyjemnego zapachu. Teraz bardziej skomplikowane- za odczuwanie przemieszczania się w przestrzeni odpowiedzialny jest błędnik. Dlatego jak szarpiesz to nie jest fajne. Błędnik powinien mięciutko amortyzować zatrzymania po przyspieszaniu do prędkości światła. Coś jak brembo. Trzy: Zmysł dotyku, to zabawa dla mocno wtajemniczonych. Tańczące dziewczyny można dotykać śmielej i w większej ilości miejsc nawet niż te nietańczące, trzeba jednak wiele o tym wiedzieć, żeby jej zwyczajnie nie zmacać. Laski albo twój dotyk lubią bardzo, albo nie lubią wcale. Chodzi o sposób dotykania a także o miejsca które dotykasz. Nazywam to biletem w jedną stronę. Jak niewiele wiesz to nie macaj!!! Przyjdź to pogadamy, dowiesz się więcej, ale jej nie obmacuj! Jak dostaniesz etykietę macanta, to po jej jednej wizycie na siku wie o tym cała społeczność lasek tańczących. A wtedy masz przejebane. Pamiętaj: przejechanie skórą po jej skórze nawet kurwa łokcia jest zmacaniem. Nie wiesz- nie macaj! Cztery Baw się dobrze i rozkoszuj każdą chwilą tego tańca. Nie gnaj. Możesz przyspieszyć jak tylko chcesz, i możesz tańczyć mega powoli. Ona to zaakceptuje i wypełni Twoje prowadzenie w 100%. Szybki taniec z taką dziewczyną, to jak kupić sobie łiskacza za 2 K i wypić go haustem pod dworcem i pierdolnąć się do spania w kartonie. Wsiadasz do Ferrari do się delektuj kurwa jego mać. Już samo siedzenie w środku jest spoko. Naprawdę spoko. Nie musisz nic robić. To się samo dzieje! Pięć Inne dziewczyny patrzą jak tańczysz. Czytaj- inne dziewczyny patrzą jak czują się Twoje partnerki i na tej podstawie oceniają w dużej mierze chęć zatańczenia z Tobą. Chcesz mieć do siebie kolejki dziewczyn które proszą Cię do tańca? To lepiej zapytaj Daniela Sanchez jak to robi, bo ja dopiero raczkuję w temacie i też się uczę. Ale przynajmniej mówię po Polsku, to sobie możesz poczytać. Dzięki za lekturę. Raś Tylko na siebie spójrz. W zasadzie niczego Ci nie brakuje – jesteś w świetnym wieku. Studentka. Schludnie się ubierasz, nikt nie może Ci zarzucić, że nie jesteś zadbana. Znajdujesz tego potwierdzenie, bo czujesz na sobie spojrzenia facetów mijających Cię na ulicy, metrze i podoba Ci się to, prawda? Ja również na Ciebie patrzę, bardzo dyskretnie, być może podobają mi się Twoje duże cycki, albo zgrabne nogi i zaciągnięte na dupę rajtuzy? Sporo o tobie wiem, w końcu tak wiele podobnych do Ciebie dup narzeka, na to, że faceci się ich nie trzymają. Ja nie byłbym wśród nich wyjątkiem – w końcu tak często zachowujesz się jak głupia pinda. Tak wiem, że żałujesz – wiem, że nie tak miało wyjść, no ale wyszło… Wiesz co mam na myśli? No właśnie, więc potraktuj ten tekst jako męską przysługę kierowaną do babskiego zgiełku i posłuchaj. Nie chodzi o to, że nie dajesz sobie rady w związku, chodzi o to, że dajesz z siebie za dużo. Poznajesz go w studenckiej pijalni piwa, klubie lub tinderze. Podoba Ci się bo lubisz kolesi którzy świetnie się prezentują, są inteligentni i błyskotliwi. Chwilę później przy zgaszonym świetnie wpuszczasz go między uda. Pieprzysz wstyd, a on pieprzy Ciebie – dziś wiesz, że jego język jest tego wart. Za kilka dni dasz mu znowu, drugi, trzeci i piąty – w końcu od miesiąca jesteście parą. Spędzacie razem większość wolnych chwil – często piszczysz, bo jego dłoń w podniecający sposób konfrontuje się z Twoją dupą. Uwielbiasz ten stan. Niech z Tobą zamieszka! Jest dla Ciebie ważny, na tyle, że możesz mu robić obiadki i prasować każdego ranka koszule. Zależy Ci i się starasz – i on to docenia, dlatego dopiero tuż przed weselem Twojej przyjaciółki serwuje Ci tekst “Nie zrozum mnie źle, ale to nie to. Wydawało mi się, że jestem gotów na poważny związek, ale jednak nie. Nie chcę Cię krzywdzić, a więc muszę odejść”. W jednej chwili wszystko jak krew w piach – ale nie… nie dasz mu w pysk, pomożesz mu spakować walizkę, aby chwilę po jego wyjściu osunąć się w histerii na podłogę. Współczuje, miałaś potencjał i jednak świetne cycki, dlatego zdradzę Ci gdzie popełniłaś błąd. Rada 1: Facet to nie świnia, facet to pies. A jak suka nie da to pies nie weźmie. Sorry dziewczyny, nie ma co owijać w bawełnę. Wiem, że gość Wam się podoba i ze wzajemnością, ale jeśli chcecie go w charakterze długotrwałym to na Boga nie pozwalajcie sobie wkładać łap w majtki na pierwszym czy trzecim spotkaniu. Wiecie co wtedy faceci myślą? Nie myślą, że jesteś ździrą – myśli odkładają na bok i po prostu korzystają. Najlepszym sposobem na utrzymanie psiura jest obojętność – i właśnie to zapamiętaj. Obojętność. Pies jest zaintrygowany kobietą która ma swój świat i swoje sprawy – i będzie za nią ganiał. Lubimy wyzwania i traktujemy je inaczej niż okazje. Miej na nas oko, bo naprawdę potrafimy bajerować – ceń nas jeśli mówimy od razu o swoich potrzebach, a nie zaraz po tym jak pakujemy do walizki swoje gacie. Rada 2: Na początku facet będzie Cię testował (i przesuwał granicę, aby jak najwięcej ugrać). I ty jego być może również – ale on to zrobi lepiej i dobitnie, bo inicjatywa będzie głównie po jego stronie. Zauważ jak z każdym dniem staje się coraz śmielszy, pozwala sobie na coraz to pikantniejszy flirt. Podoba Ci się to, wieczorami robisz się mokra i chciałabyś mięć go przy sobie. Jednak uważaj i pilnuj tego, aby Cię szanował. Pamiętasz jak wracaliście z imprezy? Chciał się do Ciebie wbić bo starzy wyjechali na weekend? Nie powinnaś mu na to pozwalać, bo powinien zasłużyć (i nie kurwa tym, że był dla Ciebie miły cały wieczór – większość by była, patrz na Twoje cycki). Ma problem, że jest trzecia w nocy i jest ciemno – niech wraca taksówką lub zadzwoni po kumpla – faceci nie są głupi, musiał się z tym liczyć. Mimo to go wpuściłaś, a zaraz potem trzymałaś mu w ustach. Powinien się odwdzięczyć i Ci wylizać – jeśli tego nie robi – nie ma do Ciebie szacunku i uwierz, że nie będzie się o Ciebie troszczył i o to, aby było Ci dobrze – w łóżku i poza nim. To brutalne, bezpośrednie, ale prawdziwe. Facetów banalnie czytać, ale niestety, Wam często to nie wychodzi – w przeciwieństwie do testów ciążowych. Seks to przykład dobitny, ale życiowych sytuacji będzie sporo. Bądź na starcie egoistką – jeśli planuje pod siebie, a tobie często te propozycje nie odpowiadają, to nie szukaj kompromisów (Równości nie ma i nie będzie, zawsze gdzieś ktoś musi stracić -czasem bo chce, czasem bo musi. Ale nie da się tego zrobić „po równo”). To jest potrzebne – jeśli będziesz dmuchała na niego, on prędzej czy później znajdzie sobie babkę, która będzie wiecznym wyzwaniem – faceci kochają dziewczyny niepokorne. Chcesz tego? Musisz wypracować na początku swoją pieprzoną linie obrony. Pierwsze tygodnie są decydujące i ustawiają zasady, którymi będziecie się kierować potem – lub wcale. Rada 3: Miłość zamieni się w przyzwyczajenie w momencie kiedy przestaniesz uwodzić. I to główny powód dlaczego świat nie służy dzisiejszym związkom. Ludzie po latach maja na siebie zwyczajnie wyjebane. Nawet nie potrafią pogadać jak dawniej podczas porannej jajecznicy. Pisałem już o tym, że koniec prawdziwych mężczyzn to twoja wina. W związku chodzi o uwodzenie i dymanie – brzmi prymitywnie, ale to ma sens, bo odwołuje się do pierwotnych potrzeb ludzkich, których nie zmieni XXI wiek i twój doktorat z socjologi. Przelewamy siódme poty godzinami w klubach fitness, nosimy markowe ciuchy i używamy tanich perfum. My faceci, bierzemy kredyty na mocne fury, a wy kobiety na drogą, niepraktyczną bieliznę. Wszystko prowadzi do jednego – wszyscy chcemy się podobać. Powodzenie u płci przeciwnej to władza. Kobieta, która pozwala zamknąć się w domu pod kloszem męża – straciła umiejętność uwodzenia. Nie mamy XVI wieku, abyście musiały za nas sprzątać i gotować pieprzone bolognese. Bozia rączki dała? Jak lubi, to niech sobie zrobi. Nie musicie spełniać naszych oczekiwań i nie róbcie tego, bo podporządkowując się pokazujecie, że zależy Wam bardziej. Nie możesz dawać się na tacy, tylko dlatego, że ma śnieżnobiałe zęby, ciemną opaleniznę i mówi do Ciebie “kotek”. Musisz to zrozumieć i nauczyć się uwodzić – nie wyobrażasz sobie do jakiego stanu jesteś w stanie doprowadzić faceta pokazując mu kawałek uda – i tylko tyle! Zrobimy jeszcze więcej, wszystko jeśli pokażesz kawałek cycka – i tylko tyle! Będziemy marzyć i trzepać zatracając się w bolesnej erekcji podczas wieczornego prysznicu. Sorry panowie, ktoś musiał im o tym w końcu powiedzieć. Niech zrozumieją, niech przestaną być głupie emocjonalne i nauczą się wykorzystywać fakt, że są kobietami – a nie rzeczami, którymi można się pobawić po pierwszej randce – na której byliśmy mili. A więc – chcecie spotkać się w weekend – nie masz czasu, bo widzisz się ze znajomą. Chce inny termin? Spoko, jutro – masz 45 minut na kawę w przerwie między zajęciami. Facet musi zrozumieć, że trzeba prosić i być cały czas w trybie stand by. Ty mu to wynagrodzisz – kokietując, intrygując i uwodząc – a w konsekwencji sprawiając, że będzie mu stał przez cały czas który spędzacie razem. Uwodzenie to gra i sposób na udany związek – związek, w którym każdy daje coś od siebie, bo każdemu zależy, tak samo – zawsze i wszędzie, ciągle. Powodzenia! 66,723 osób przeczytało